Walentynki
W kalendarzu dni jest wiele
na czerwono malowanych.
Lecz z dni owych, najczerwieńszy
to dzień wszystkich zakochanych.
W tym dniu serca raźniej biją
pełnią szczęścia i czułości.
Nikt nie kryje uczuć, wzruszeń
nie wstydzi się miłości.
Dziękujemy opiekunce SU p.Marcie Salla za zorganizowanie „Szkolnej Poczty Walentynkowej”. Wszystkie kartki dotarły do dbiorców.
„Dzień św. Walentego sięga do wielu legend. Jednym z najwcześniejszych symboli tego dnia był Kupidyn (rzymski bożek miłości, prezentowany jako chłopiec z łukiem i strzałą). Jedna z legend mówi, że Walenty był biskupem, który uzdrowił ze ślepoty córkę pewnego sługi cesarskiego. Zdarzenie to jednak wzbudziło gniew władcy, który rozkazał nieszczęsnego biskupa torturować i ściąć. Zginął więc Walenty śmiercią męczennika, legenda natomiast przetrwała do naszych czasów. W miejscu gdzie został on pochowany wybudowano bazylikę. Św. Walenty patronuje chorym na epilepsję i choroby nerwowe. Nie jest jednak łatwo odpowiedzieć na pytanie, jak to się stało, że biskup stał się patronem zakochanych. Być może na zbieżność chorób nerwowych z dolegliwościami spowodowanymi miłością? Albo dzięki przejęciu przez chrześcijańską Europę pogańskiego wcześniej zwyczaju wypisywania przez chłopców imion swych ukochanych w dniu bogini dziewcząt – 15 lutego. Faktem jest, że św. Walenty jest patronem zakochanych w Europie co najmniej od XV wieku. W Polsce święto zakochanych obchodzone jest zaledwie od niedawna. Dobrze się jednak stało, że cierpiący ludzie z powodu uczuć mają swojego świętego i swoje. Walentynki najzabawniej obchodzone są w USA i Anglii. 14 lutego zakochani z wzajemnością bądź bez wysyłają sobie kartki z życzeniami i inne drobiazgi. Tradycja mówi, że życzenia i kartki powinny być anonimowe.”
MARIA KONOPNICKA – „I MÓWIĘ ODEJDŹ.”
I mówię : odejdź! - i wracam się cicha
By spojrzeć jeszcze na stóp Twoich ślady,
I słucham wiatru, co w dali gdzieś wzdycha,
I na kwiat patrzę więdnący i blady,
Na jeden z kwiatów tych, co mają duszę-
I nie wiem, co mi jest- i płakać muszę
I mówię: zostań!- i sama odchodzę,
I drżąca idę w ciemność przed siebie,
I czuję ciernie kolące w tej drodze,
I słyszę dzwony na serca pogrzebie,
I widzę czarne snów ludzkich mogiły,
I nie wiem, co mi jest- i iść nie mam siły
Dwie różne drogi- a jedna tęsknota
Dwie różne drogi- a jedno cierpienie
Na jednej zorze zagasa mi złota,
Na drugą schodzi noc i smutków cienie...
I późna chwila jest- i rosa pada,
I nie wiem, gdzie mam iść i stoję blada....
CIEKAWOSTKI:
- wg ludowego zwyczaju w dniu św. Walentego młodzi ludzie wybierają sobie sympatię na cały rok i obdarowują ją upominkiem lub kartką;
- zakochani wysyłają do siebie kartki z wyznaniem miłości, ale ich nie podpisują. Zabawa polega na tym, by zgadnąć, kto nam ofiarował kartkę. Jeśli jednak ktoś jest odważny to może swoją walentynkę podpisać;
- walentynkę można wręczyć osobiście, wysłać pocztą lub podać przez kogoś zaufanego, kto nie zdradzi od kogo ona jest.